czwartek, 29 grudnia 2016

Premiery, na które czekam w pierwszym kwartale 2017


       Nadchodzący rok będzie obfitował w książki, które z chęcią powitam na moich półkach, a jeszcze chętniej przeczytam. Uwzględniając premiery aż do kwietnia, chronologicznie przedstawiam listę tych tytułów, które spośród wielu przykuły moją uwagę. Na koniec wymienię też kilka książek, które w 2017 roku ponoć mają się pojawić. Nie będę podawać opisów wydawców, ale załączę do nich linki gdzie tylko będzie to możliwe. Napiszę jednak kilka słów o tytułach, z którymi łączę spore nadzieje i, do których może i Was uda mi się zachęcić.

Styczeń:

W spojrzeniu wroga i W sercu światła – Amie Kaufman / Meagan Spooner, wyd. MOONDRIVE (18.01)
W ramionach gwiazd było jedną z najlepszych książek jakie przeczytałam w 2016. Osadzając akcję na porzuconej planecie, autorki podjęły się nie lada wyzwania by w książce się DZIAŁO chociaż bohaterów tylko dwójka. Udało im się. Jest to historia science fiction o przetrwaniu i rodzącym się uczuciu, ale nie sprowadza się tylko do tego, jak wiele innych młodzieżowych pozycji. Pierwszy tom trylogii stanowi zamkniętą całość jeśli chodzi o losy dwójki bohaterów, jednak poruszony problem moralny stanowi oś dla pozostałych tomów, gdzie losy bohaterów mają się jeszcze przeciąć. Czekam niecierpliwie na kolejne 2 tomy, które już niedługo będą miały premierę i to jednego dnia.


Waleczna czarownica - Daniele L. Jensen, wyd. GALERIA KSIĄŻKI (11.01)


 Sama się prosiła - Louise O’neill, wyd. FEERIA YOUNG (11.01)
Kiedy rozglądam się za nowym tytułem do czytania, najczęściej sięgam po fantasy bądź science fiction, ale opis tej pozycji zwrócił moją uwagę przez wzgląd na trudną tematykę  gwałtu. W ubiegłym już roku czytałam Najszczęśliwszą dziewczynę na świecie autorstwa Jessiki Knoll, o tym jakie piętno odciska takie zdarzenie i że jego wpływ na psychikę jest silniejszy nawet niż bycie świadkiem dosłownej rzezi jaką zgotowali sobie nastoletni bohaterowie książki. Była to wstrząsająca historia, którą przeczytałam jednym tchem, ale ze względu na literackie mankamenty z chęcią sięgnę po Sama się prosiła.


Wspaniałe stulecie. Tajemnice dworu sułtana. Mihrimah. Księga IV - Demet Altinyeklioglu, wyd. WAB (11.01)
Ach, sułtanki. Myślę, że nie jestem jedyną osobą, którą porwał serial Wspaniałe stulecie. Co prawda fabuła książek w serii odbiega od tej serialowej, ale chyba sprawia to, że z większym zaciekawieniem przerzuca się kolejne strony. Historia książkowej Kosem (inne wydawnictwo: Wielka litera; seria ta sama) była nawet bliższa mojemu sercu niż ta, którą mogliśmy śledzić na ekranie telewizorów.


Outliersi - Kimberly McCreight, wyd. CZARNA OWCA (11.01)


Lord John i sprawa osobista – Diana Gabaldon, wyd. ŚWIAT KSIĄŻKI (11.01)


Endgame. Reguły gry – James Frey / Nils Johnson-Shelton, wyd. SQN (11.01)
Seria Endgame, chociaż umieszczana w kategorii literatury młodzieżowej, spodoba się i dorosłemu czytelnikowi. W tych książkach akcja pogania akcję akcją, a wszystko uzupełnione jest szczyptą nienachalnego wątku romantycznego. Do tego krótkie rozdziały, dynamiczne opisy starć, dobrze skonstruowani bohaterowie i dialogi, i mamy książkę, którą dosłownie się pożera w chwilę, mimo sporych rozmiarów. Znalazłam w tej historii analogie do spiskowej teorii dziejów ludzkości według Ericha von Danikena i dla mnie jest to jej zaletą, tym bardziej, że autorzy wykazali się zdecydowanie większą dokładnością w przedstawieniu alternatywnej wersji historii naszego świata. Poszczególne wątki łączą się w spójną całość i efekt jest przekonujący. Polecam i wyczekuję z niecierpliwością premiery.


Naznaczeni śmiercią - Veronica Roth, wyd. JAGUAR (17.01 – EMPIK)


wydawnictwo PAPIEROWY KSIĘŻYC na styczeń obiecywało również wydać powieść Heartless autorstwa Marissy Meyer, która stanowi swoisty prequel Alicji w Krainie Czarów i ukazuje co doprowadziło do narodzin złej Królowej Kier.



„Catherine może być jedną z najbardziej pożądanych dziewcząt w Krainie Czarów oraz ulubienicą Króla Kier, ale swoją uwagę poświęca czemu innemu. Wszystko czego pragnie to wykorzystać swój talent i otworzyć piekarnię wraz z przyjaciółką. Matka Cath uważa jej dążenia za niedorzeczne dla kobiety, która mogłaby zostać następną królową.
Potem Cath poznaje Jesta*, tajemniczego i przystojnego nadwornego błazna. Po raz pierwszy czuje takie przyciąganie. Wchodzi w sekretny związek z Jestem, ryzykując, że obrazi Króla i rozwścieczy rodziców.
Cath jest zdecydowana by wybrać swój los. Jednak w krainie pełnej magii, szaleństwa i potworów przeznaczenie ma inne plany.”**
** Przetłumaczyłam na podstawie opisu wydawcy: Feiwel & Friends.
* imię Jest po angielsku oznacza „żart/dowcip” i najprawdopodobniej powinno zostać przetłumaczone, tak jak i Król Kier. Niestety nie znam treści utworu, ani tym bardziej decyzji tłumacza w oficjalnym polskim przekładzie, chociaż sama mam dużo pomysłów.

Luty:

Dwór mgieł i furii – Sarah J. Maas, wyd. UROBOROS (01.02)


Diabolika – S. J. Kincaid, wyd. MOONDRIVE (15.02)


U4: Yannis i Stephane – Florence Hinckel / Vincent Villemiont, wyd. POLARNY LIS (27.02)



The Forbidden Wish – Jessica Khoury, wyd. SQN



Marzec:

Mity nordyckie – Neil Gaiman, wyd. MAG (01.03)
Ostatnio pojawiły się wznowienia Nigdziebądź, Gwiezdnego pyłu i Amerykańskich bogów w przepięknych okładkach od Dark Crayon. Na pierwsze dwa tytuły się skusiłam, bo je uwielbiam, a takich okładek nie można nie mieć. Gaiman jest jednym z moich ulubionych pisarzy, do tego uwielbiam zagłębiać się we wszystkie mitologie i jestem bardzo ciekawa połączenia jakie wyniknie z zestawienia tego autora i nordyckiej mitologii.

Gniew i świt – Rene Ahdieh, wyd. FILIA (01.03)


Yokai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej – Michael Dylan Foster, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego (początek marca)
W kulturze japońskiej występuje wiele tajemniczych zjaw i stworów zbiorczo określanych mianem yokai. Bardzo chciałabym mieć w swojej biblioteczce książkę, która zbiera wszystkie japońskie cuda i dziwy, i okazałaby się tak wspaniałą publikacją jak Bestiariusz słowiański od wydawnictwa Bosz. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję, bo obowiązkowo ten tytuł zaraz po premierze musi trafić w moje ręce.

Crooked Kingdom – Leigh Bardugo, wyd. MAG (29.03)

Cesarz ośmiu wysp – Lian Hearn, wyd. MAG (29.03)
Tytuł, na który czekam z niecierpliwością. Uwielbiam sagę rodu Otori tej autorki i wiem, że na tej pozycji się nie zawiodę. A do tego ta przepiękna okładka w wykonaniu Dark Crayon (tak, wszystkie zawsze będą dla mnie przepiękne). Wydawnictwo Mag nie chwali się jeszcze opisem w zapowiedziach, więc tłumaczę co nieco od FSG Originals:

„Ambitny dygnitarz wojskowy pozostawia siostrzeńca śmierci i przejmuje jego ziemie.
Uparty ojciec zmusza młodszego syna, by oddał swą żonę starszemu bratu.
Tajemnicza kobieta szuka pięciu ojców dla swoich dzieci.
Potężny kapłan miesza się w kwestię dziedziczenia Lotosowego Tronu.
Oto nici zawiłego kilimu, w którym prawa przeznaczenia rozgrywają się na tle dzikiego lasu, wytwornego dworu i brutalnego pola bitwy.



The Song Rusing / Pieśń jutra – Samantha Shannon, wyd. SQN
Jedna z najlepszych serii young adult na polskim rynku. Jedynym jej mankamentem jest to, że autorka tak wolno pisze kolejne tytuły. Jest to sztandarowy przykład na to, że young adult nie określa wieku czytelnika, a jedynie wiek bohatera. Paige Mahoney mogłaby mieć 30 lat i nie wpłynęłoby to w żaden sposób na tę wspaniałą i trochę przerażającą historię.



Kwiecień:

Luna: Wolf moon – Ian Mcdonald, wyd. MAG (28.04)

Królowa Tearlingu tom 3 – Erika Johansen, wyd. GALERIA KSIĄŻKI

Pozostałe:

Powstanie – Ian Tregillis, wyd. SQN (pierwszy kwartał)

Wiatrodziej – Susan Dennard, wyd. SQN



Saga Księżycowa: Cinder, Scarlet, Cress, Winter – Marissa Meyer, wyd. PAPIEROWY KSIĘŻYC (co 3 miesiące miał ukazać się jeden tom). Wspaniała, baśniowa seria science fiction, której pierwszych dwóch tomów mogliśmy zakosztować dzięki wydawnictwu Egmont. Oczywiście nie mogłam czekać w nieskończoność, więc dawno jestem po lekturze wszystkich czterech części, ale czekam na to wydanie. Ach, jakby tak powstał jakiś pakiet wszystkich części w pięknym pudełku…
Podwieczność tom 3 – Brodi Ashton
Czerwona królowa tom 3 – Victoria Aveyard, wyd. MOONDRIVE

Spekulacje:

24 lutego Haruki Murakami wydaje w Japonii swoją najnowszą powieść. Liczę na wydawnictwo Muza i trzymam kciuki żeby i u nas pojawiła się w tym roku.
Illuminae – Jay Kristoff Amie Kaufman
Fobos tom 2 – Victor Dixen


wtorek, 13 grudnia 2016

Literatura polska i ja

        Wczorajszy post i to, co napisałam o miłości do języka polskiego dało mi do myślenia. Jeżeli tak bardzo lubię czytać po polsku i generalnie czytam dużo, to dlaczego omijam polskich autorów? Wiem, że zniechęciłam się kilka razy, ale to nie powód, żeby całą literaturę polską wrzucać do worka z etykietką "nie nadające się do czytania". Chciałabym naprawić swój błąd, zwłaszcza, że dwa polskie tytuły znajdują się na liście moich ulubionych, a mowa o trylogii "Ostatnia spowiedź" Niny Reichter i "Arabskiej żonie" Tanyi Valko.



         Chcę więc Was prosić o rady i opinie. Komentujcie, piszcie, dzielcie się linkami do swoich recenzji polskich książek. Przygotowałam również listę tytułów, po które zamierzam sięgnąć w najbliższym czasie. Jeżeli o którymś z nich możecie się wypowiedzieć, gorąco do tego zachęcam :)


Cień sułtana Marii Paszyńskiej
Takeshi Mai Lidii Kossakowskiej
Jeden wieczór w Paradise Magdaleny Majcher
Alicja w krainie czasów Ałbeny Grabowskiej


poniedziałek, 12 grudnia 2016

Plan działania, TBR na grudzień oraz The Book Huntress na pierwszych książkowych łowach: book haul

       Witam bardzo serdecznie na blogu Z ksiązką na codzień. Co prawda pierwszy opublikowany post był recenzją, ale nigdy nie jest za późno, żeby się przywitać. Ten blog powstał żeby skanalizować moją miłość do książek.
       Jestem niepoprawną książkoholiczką (i książkoHAULiczką), książki czytam, piszę (dla przyjemności, do szuflady), recenzuję, przekładam na półkach, oprawiam, bawiąc się w introligatora, wdycham woń świeżego druku i generalnie robię wszystko to, co większość osób szalejących na punkcie książek. W związku z tym, chcę podzielić się z innymi swoimi opiniami i całym moim książkowym światem. Mam nadzieję, że blog spodoba się Wam, czytelnikom i będziecie wracać do jego treści.
Nie chcę określać jakiej literatury będą dotyczyły posty, gdyż czytam wszystko co mi się spodoba, niekoniecznie kierując sie przy tym konkretnym gatunkiem. Na pewno pojawią się posty o książkach związanych z Japonią, czy to za sprawą autora czy samej treści. Kocham Lewisa Carolla i jego Alicję, w związku z czym na pewno będę się do nich odnosić. Czytam dużo książek fantastycznych i science-fiction, powieści historyczne, mangi, komiksy i non-fiction. Rzadziej sięgam po literaturę obyczajową, a horrorów nie czytam w ogóle - bo nie lubię się bać. Sięgam z chęcią po to co nowe i zachwalane. Rynek literatury, której odbiorcami zasadniczo powinni być nastolatkowie przezywa renesans, a tytuły z gatunku young adult mnożą się przez pączkowanie - no i super, niech młodzi czytają, a i ja nie ukrywam, że się do nich przyłączam. Więc YA też poświęcę niemało uwagi.
       Z miłości do bogactwa języka polskiego, po ksiażki w języku angielskim sięgam tylko wtedy, kiedy danego tytułu nie ma na naszym rynku, kiedy chcę delektować się prozą w oryginale, albo porównać oryginał z przekładem. A co za tym idzie, bo tak sobie wymyśliłam, książki przeczytane po angielsku zostaną podsumowane recenzjami w tymże języku. Paradoksalnie, biorąc pod uwagę milość do polskiego, nie jestem fanką literatury polskiej, ale od 2017 w ramach postanowień noworocznych chcę przełamać niechęć. Rozpisałam się, a i tak to czas zweryfikuje jak wszystko będzie funkcjonować.
Pisząc tego posta natknęłam się na informację od wydawnictwa Moondrive, że w przyszłym roku pojawi się kontynuacja "W ramionach gwiazd". Jest to świetna informacja. Polecam tę serię wszystkim, a jak w najbliższym czasie sporządzę podsumowanie najlepszych i najgorszych książek, które przeczytałam w 2016 roku, "W ramionach gwiazd" zdecydowanie znajdzie się w tej pierwszej kategorii. A oto trzy piękne okładki:

Skoro pojawiło się pierwsze zdjęcie, to czas na kolejne. The Book Huntress była na łowach więc w grudniu zdążyła już przyjsć jedna paczka z nowymi książkami i stosik świątecznie prezentuje się tak:

Przepiękny album autorstwa Ludmiły Kot i Romualda Zabielskiego zatytułowany "Japonia na nowo - po raz pierwszy odkryta" z całą pewnością zrecenzuję w najbliższym czasie. Przymierzam się też do recenzji pierwszych dwóch tomów serii U4.
A oto grudniowy stosik TBR - tego co mam w planach przeczytać, chociaż pewnie jest to niewykonalne:

       Co do dalszych planów publikowania na blogu, to chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na temat książki "Harry Potter i przeklęte dziecko", oraz zrecenzować, w tym wypadku w dwóch językach, "Fantastic Beasts And Where To Find Them". Przewiduję też recenzję dodatkowej ksiązki związanej z Japonią, ale ponieważ jeszcze do mnie nie przyszła, nie zdradzam nic więcej.
To by było na tyle. Mam nadzieję, że będziecie chcieli to wszystko czytać :)




niedziela, 11 grudnia 2016

Pierwsza recenzja: Wyprawa Świętego Mikołaja


Tytuł: Wyprawa Świętego Mikołaja
Autor: Marcello Conti
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Cena rynkowa: 26,90 zł
Kategoria: literatura dziecięca
Klasyfikacja wiekowa: 4+
Ilość stron: 40
Oprawa: twarda
Format: 21,5 x 27,5 cm
Ocena: 10/10

Mamy grudzień, zbliżają się święta i zewsząd otaczają nas świąteczne dekoracje, poddałam się więc atmosferze i postanowiłam przyozdobić biblioteczkę. Ale nie tradycyjnymi ozdobami. Zdecydowałam się na zakup książki o tematyce świątecznej z okładką, która sprawi, że poczuję „magię świąt” i do tego będzie pięknie wyglądać na półce. Czy udało mi się znaleźć odpowiednią? Tak. Czy przy okazji znalazłam perełkę, która może stanowić idealny prezent dla najmłodszych? O, tak.
„Wyprawa Świętego Mikołaja” to zimowa propozycja dla dzieci od wydawnictwa Zielona Sowa. Autorem książki jest ilustrator Marcello Conti, w efekcie czego otrzymujemy historię opowiedzianą za pośrednictwem przepięknych ilustracji okraszonych tekstem.
Jakim byłoby dzieciństwo bez wiary w Świętego Mikołaja? On zamiast czekania na prezenty uczy nas czerpania radości z obdarowywania innych. Recenzowana książka to krótka opowieść o codzienności Mikołaja i jego pomocników w okresie przedświątecznym, oraz o rozwożeniu prezentów, tak, by na czas zdążyć w święta do wszystkich dzieci. Zdania są krótkie, a czcionka duża, więc tekst jest doskonałym narzędziem do nauki czytania. Sama historia jednak jest tak baśniowa i ponadczasowa, że w okresie świątecznym ucieszy nie tylko dzieci, ale i dorosłego czytelnika. Spędziłam dużo czasu wnikliwie przyglądając się ilustracjom, składającym się na wizualną ucztę. Klasycznie piękne, dopracowane, szczegółowe i bajecznie kolorowe. Wyobrażam sobie, że taka czynność najmłodszych pochłonie jeszcze bardziej. Które dziecko nie chciałoby przyjrzeć się procesowi powstawania zabawek w warsztacie Mikołaja, bądź towarzyszyć mu w saniach zaprzęgniętych w renifery w podróży po nocnym, świątecznym niebie? Dodatkowo książka jest bardzo dobrze wydana. W twardej oprawie z gąbką, dzięki czemu jest bardzo przyjemna w dotyku, a do tego szyta, więc nie rozpadnie się nawet przy wielokrotnym czytaniu.
Szkoda, że nie mogę ocenić tej książki na wyżej niż 10/10 bo z wielką chęcią bym to zrobiła. „Wyprawa Świętego Mikołaja” pozytywnie wyróżnia się spośród książek o podobnej tematyce. Mam nadzieję, że takich pozycji będzie więcej i więcej. Gorąco zachęcam do zapoznania się z tą uroczą książką. Będzie przepięknym prezentem dla dzieci, a i dorosły z przyjemnością będzie towarzyszył swojej pociesze przy czytaniu.